Best Blogger Tips

poniedziałek, 18 marca 2013

I raz i dwa i...portal kominkowy nr 3 :)

Jeśli zaglądacie czasem na mojego bloga,to wiecie, że jakiś czas temu z koleżanką zrobiłyśmy same pierwszą kominkową atrapę w jej domu.(klik). Potem przyszedł czas na mój salonik, ale tu już mężowe rączki wzięły się do pracy i pod moją komendanturą stworzyliśmy mój kominek na świece, który taką samą radością mnie napawa codziennie jak na niego zerkam.(klik)
Przyszedł czas na trzecią kominkową atrapę, ale również przy mężowej pomocy stworzoną.
I tak oto cieszy oko w kolejnym salonie.
 
Uzupełnienie z dziś tj.20 marca-wersja świeżutko pomalowana ,białą bejcą,chyba o nazwie biały pieprz :)

Oczywiście czeka sobie spokojnie na decyzje o kolorze, na razie w założeniach właścicielki ma być biały,ale wiadomo- kobieta zmienną jest ....
A było to tak
Najpierw plany i wymiary (ten ma ok.85cm na 105cm)
Potem wycieczka do Casto i wybieranie "prostych " desek 
A potem już cięcie, skręcanie, klejenie, zbijanie i JEST









A, że każdy ma być niepowtarzalny, ma inne listwy niż mój i inne dekory :)
Jeśli ktoś jest chętny, możemy zrobić taką atrapę kominkową na zamówiony wymiar.
Cena ok.400 zł stan surowy, 450 zł malowany lub bejcowany,  plus przesyłka .
Wystawiamy rachunek lub paragon.






środa, 13 marca 2013

A zające czekają na wiosnę....

Bardzo lubię śnieg i prawdziwą zimową aurę z lekkim mrozem, białymi płatkami sypiącymi się dokoła.
Ale błagam...! Nie w połowie MARCA !!!!
Odstraszam wiec zimę, odpędzam jak mogę. 
Wywlekłam już pudła z wiosennymi-wielkanocnymi ozdobami i pomalutku,powolutku... Zające czekają na wiosnę ....!!!!!!!!!









 A od jutra kwiaty i wiosna dokoła...
Pozdrawiam




środa, 13 lutego 2013

Wyjątkowo Walentynkowo

W ten miłosny dzień w moim domku też ciut miłośniej niż zwykle sie zrobiło.Chociaż nigdy nie brakuje u mnie czerwieni, musiałam dodać kilka akcentów.
A jutro serduszkowe pierniczki i ciasteczka dla mojego M.
Miłego i całuśnego świętowania Wam życzę :))







A, że wpadły mi w łapki świetne pisaki do tablic i ceramiki musiałam się 
opanować ,żeby nie opisać całego domu....









                                                          

                                         Pozdrawiam :))


sobota, 12 stycznia 2013

Nie mam choinki,przyszła zima...

To w zasadzie było do przewidzenia.Cały czas brakowało mi zimy za oknem i może przez jej brak rozebrałam szybciej choinkę i pochowałam wszelkie durnostojki ze świętami związane. Po to,żeby na drugi dzień ujrzeć nareszcie zimowy zasypany świat za oknem.Może wy już popychacie czas,myślicie o wiośnie,niektórzy już działają z ozdobami na Wielkanoc,ja -nie. Zdecydowanie nie nacieszyłam się zimą,choć wiem,że...
I z nadejściem ferii zimowych takiego widoku za oknem właśnie oczekiwałam..:)

I choć w pokoju zrobiło się jakoś pusto bez choinki, na kominkowym portalu narazie nadal zimowo ... w domu pozostawiłam jeszcze dużo ozdób zimowych,które postoją u nas zapewne jeszcze ponad miesiąc.






Nawet moja psina lubi zimę tylko zza okna a w zasadzie z kocyka na kanapie...
A pośród innych zimowych dekoracji, jedna nieco wiosenna, maleńkie hiacynty od koleżanki, żeby przypominały ,że wiosna nadejdzie, ale w swoim czasie...

Ale póki co ,my cieszmy się śniegiem. 
Życzę miłego feriowania zarówno dorosłym jak i dzieciakom :)) Bez wzgledu na klimat .




 Pozdrawiam :))