Żyjąc wieczny zauroczeniem do Paryza,nie mogłam dłuzej opierać się pokusie i kupiłam wreszcie moją wymarzoną zawieszkę ,dzieło Pani Alicji Radej.Zobacznie, czyż nie jest cudna....
Mnie urzekła już dawno temu,teraz wisi sobie w moim domku i cieszy moje oczy...
zawieszka piękna! :)
OdpowiedzUsuńEs la primera vez que entro a tu blog, me encantó, tienes muy bonitos trabajos.
OdpowiedzUsuń