Ponieważ jesienna pogoda dziś nam dopisała ,postanowiłam zrobić sesję zdjęciowej pewnej, dość korpulentnej modelce. Zachęcona zabawą u Green Canoe obfociłam z wszelakich stron DYNIE.
Taką jesień to chyba każdy lubi ,gdy kolory liści przyprawiają o zawrót głowy, słonko nieźle jeszcze grzeje a kwitnące kwiaty przypominają niedawno odeszłe lato...
Dziś mało słów , zdjęcia mówią same za siebie :))Na działce
i na balkonie
Na działce, pomimo,że raczej już wszystko szykuje się do zimowego snu, kwitną nadal niektóre kwiaty
I niby niezauważalne czają się kociaki
To tyle na dziś, tak raczej plenerowo. Niebawem pokażę nowo zrobiony wielki zegar o którym marzyłam od dawna oraz przygotowania na zimne pogody , czyli sweterki nie tylko dla zmarzlaków :))
Zapraszam
Piekne i bardzo kolorowe zdjecia. Obrodzila Ci dzialka wspaniale: ogromniasta dynia!
OdpowiedzUsuńPsinka sliczna
Pozdrawiam cieplo
Piękne zdjęcia!!!U mnie też dyńki w tym roku obrodziły!!!
OdpowiedzUsuńRzeczywiście świetne,kolorowe zdjęcia :) Fajne zwierzaczki :) Pozdrawiam D.
OdpowiedzUsuńFajne zdjecia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ło Matko, a psinka to chłopiec czy dziewczynka? Nie wiem bo wpadłam tu przez przypadek. No zupełnie jakbym swoją Gapcię widziała. A aranżacje jesienne bardzo ciepelutkie, pozdrawiam, JolaK.
OdpowiedzUsuń