Jutro zapraszam w dalszą podróż :))
Oczywiście nie mogłąm się oprzeć, żeby nie kupić jakiejś gazetki wnętrzarskiej po francusku, nie znam francuskiego ale tak ,poprostu zeby mieć i juz:)) w końcu dyplom odebrałam,mogę się nazywać -dekorator wnętrz:)))
Przywitam sie i z mety muszę bo Paryz ...to to o czym marzy mi się teraz najmocniej ...pięknie ..parysko ...a gazetkę wnetrzarską na bank bym kupiła ...zostaje na chwilke i patrze ...patrze :)
OdpowiedzUsuńCudowne te pierwsze zdjęcia!!!!
OdpowiedzUsuń